poniedziałek, 5 października 2015

Odchudzaj się z żurawiną

Hej

Z warzywniaka zerka na nas czerwone oko żurawiny:) Łypie czy aby jesteśmy w formie:) Czy filtry dobrze działają, czy serce nie szwankuje i czy aby cholesterol w normie:) Bo żurawina jest dobra na wszystko, ale najlepiej wspomaga serce i nerki. Ponadto chroni wątrobę, obniża cukier we krwi i skuteczna jest przy wrzodach żołądka. Zmniejsza ryzyko miażdżycy, obniża ryzyko zawałów serca i ma pozytywny wpływ na poziom dobrego cholesterolu. Obok właściwości leczniczych ma właściwości odchudzające! Wspomaga przemianę materii, usuwa toksyny z organizmu i działa lekko przeczyszczająco. Pozwolicie, że w tym miejscu przestanę wyręczać doktora Google:) Zapytajcie go a sami się przekonacie, że to skarbnica cudownych właściwości.

 Ponieważ suszona żurawina to niemal sam cukier ( podobna ta słodzona sokiem z ananasa jest lepsza), to dzisiaj skupimy się na świeżych owocach żurawiny. Tym bardziej, że gotowanie nie niszczy jej przeciwbakteryjnych i przeciwgrzybicznych właściwości.

Świeżą żurawinę można zmiksować z jabłkiem i bananem, odrobiną cukru i wody i będziemy mieć świetny koktajl, ale ja dziś przychodzę z kompotem:) Z chwilą kiedy przychodzą zimniejsze dni, ja jednak wolę rozgrzewać się od środka i dlatego na moim stole królują ciepłe zupy, gorące kasze i właśnie ciepłe herbatki czy kompoty:) Zaprawdę powiadam Wam tylko pieczone jabłuszko z miodem i orzechami a do tego kompot z żurawinki, pozwala mi przetrwać półroczny  rozbrat ze słońcem:) 







Kompot z żurawiny;

- 2 litry wody
- 30 dkg świeżej żurawiny
- 5 goździków
- szczypta cynamonu
- 5 łyżek cukru( lub miodu jak przestygnie)
- sok z limonki lub cytryny

Świeżą żurawinę opłukać i zalać wodą. Gotować na małym ogniu jakieś pół godziny. Koniecznie pod przykryciem, bo pęka niczym popcorn:) Wprawdzie nie ucieka z gara jak on, ale lepiej ją mieć na baczności:) Dodać goździki i gotować jeszcze z 15 minut ale nie dłużej, bo goździki potrafią zepsuć cały kompot jak za długo się gotują (nadają zbyt perfumowy smak i goryczkę). Dodać cynamon, sok z limonki i cukier. Wymieszać. Można przelać przez sitko, ale ja tego nie robię. Można dolać wody lub dosłodzić jeśli zajdzie taka potrzeba:) Można dodać pomarańcze w plasterkach czy laskę wanilii jeśli chcemy mu nadać bardziej wigilijny smak:) Mnie wystarcza wersja podstawowa:) Smacznego i byle do lata:)

Koprówka



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

zachowuj się! :)