Ahoj!
Gdybyście nie zauważyli to płyniemy już drugi dzień na fali entuzjazmu i dziecięcej radości:) Dołożyłam parę zakładek i uzupełniłam je o swoje dawne teksty. To taka moja wizytówka, żebyście wiedzieli czy jest sens tutaj być:) To nie jest wszystko co swego czasu napisałam. Będę to uzupełniać jak będzie mi brakować weny na nowe teksty:) Na razie zapraszam tam, bo felietony się nie zdewaluowały, recenzowane kosmetyki wciąż dostępne są na rynku i wciąż są to hity kosmetyczne. Książki czy filmy, które tam zamieściłam wciąż warto obejrzeć i przeczytać, zwłaszcza, że pogoda taka sobie:)
Entuzjazm mnie nie opuszcza, choć przerażają mnie te wszystkie informatyczne rzeczy związane z blogiem. Nikt mi nie pomaga, przekopuję sie sama przez te czeluście i zakamarki, tak aby to wszystko miało ręce i nogi:)
Trzymajcie się zatem dzielnie, bo coś czuję że już za momencik będzie sztorm:)))
Wasza KoprÓwka:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
zachowuj się! :)