niedziela, 11 stycznia 2015

Jestem prorokiem!

Właśnie przeglądam swoje stare posty, co by przypomnieć sobie czy, aby czegoś nie chlapnęłam czego musiałabym się teraz, przed taką szeroką publicznością, wstydzić ( za cholerę nie wiem gdzie tu powinny być przecinki://) I  odkryłam, że jestem prorokiem:)

W jednym z pierwszych wpisów czytamy; " Za dwa lata, ... , ten blog będzie najbardziej znanym miejscem w Internecie:) Mam nadzieję, że do tego czasu piecyk się wypali:)))"

Piecyk, to nie kto inny jak ...Kominek:)  I co, wypalił się!:))) Kominka już nie ma, jest Janson Hunt!

Mam nadzieję, że spędzi się moje kolejne proroctwo. Nie powinno to być trudne, bo szlaki same się przecierają. Kontrowersyjny Kominek poszedł do piachu, charyzmatyczna Segritta zostanie mamą i najpewniej stanie się z nią to samo co z Muchą. Objawi się jako ambasadorka wszystkich uciśnionych mam i ojców też:) Będzie odwiedzać wszystkie śniadaniówki  a gdy pociecha trochę podrośnie i tematy dziecięce się zdewaluują, zastąpi w TV samego Miodka.
 Niech Was nie zmyli hasztag #złamatka. Hybrydy już poszły w odstawkę na znak początków tych przemian:)
Do obrzydliwości promowany Tucholski przeje się jak słodkie tiramisu a Opydo, pogardliwy arogant, będzie straszył już tylko w swojej piwnicy. Tak, stara gwardia odchodzi. Będzie teraz odcinać kupony od swojej popularności. Szyć sukienki, pisać romansidła lub poradniki albo zakładać firmy zajmujące się organizacją... ślubów:)

Czemu więc wszyscy z zapartym tchem czekają na ranking ducha z zaświatów jakby tam miało być coś nowego? Tam, Towarzystwo wzajemnej adoracji, trzyma się dobrze. Tam nie kasuje się kart. Rączka rączkę myje. 

Skoro jestem takim dobrym prorokiem, w wigilie tego zacnego wydarzenia, pokuszę się o proroctwo. 

Kto tam będzie
Wszystkie blogerki modowe z tamtego roku, to pewne. Może zamienią się miejscami, ale będą na mur beton. To nic, że Macademian wyrzucono z Grazi, Charlize strzeliła babola na pierwszej stronie swojej "książki" a Jessica ciągle się kompromituje na swoim portalu niewiedzą. Wszystko, to zostanie przekute najpewniej w sukces, owinięte w sreberko i nam sprzedane jako złoto:)

Będą tam najpewniej Państwo Góreccy z przynajmniej jednym ze swoich blogów. Stawiam na mamygadzety, bo strasznie mu ostatnio Maryśka słodzi:) Prorokuję, że awansują  z brązowej dziesiątki do złotej:) Zresztą trzeba jakoś za te koszulki się odwdzięczyć:)

Będzie święta trójca czyli; Opydo, Tucholski i...śp.  Kominek:) Za co? Dlaczego? A czy to ważne?:)
Będą stare miłości czyli Segritta i Fash, choć obie w tym roku spały i tylko spijały śmietankę. Jedna oddawała się miłości i jej rozkoszom. Druga wpadła w szał ślubów i wesel i najpewniej wygryzie Dorotę Szelągowską. Będzie organizować wesela wszystkim blogerom za gruby hajs:)

Kogo zabraknie

Najpewniej znowu w rankingu nie pojawi się blog kulinarny Kwestia Smaku, choć grzeszy  ogromną popularnością w sieci. Zabraknie Jadłonomi, albo zostanie zepchnięta gdzieś na koniec rankingu. Nie uświadczymy tam bloga Whats Anna Wears ani Rebel Look - najlepszych blogerek modowych. Radzi też tam nie będzie, bo za bardzo przyjaźni się z Tobiaszem a Tobiasz pogardził rankingiem Kominka i kazał się z tej śmiesznej listy wypisać. Nie znajdziesz tam Marcina Iwusia i jego bloga Finanse bardzo osobiste. I wreszcie, Sylwestra też tam nie uświadczysz, choć jego psa pająka poznał cały świat:)

Czy będą Niemodne polki? Choć dostarczają nam niezłej rozrywki, nie zobaczymy ich na wyczekiwanej liście. Kominek jak ognia wystrzega się krytyki i innym radzi to samo. Spokój jest najważniejszy.
Próżno będziecie tam szukać Radka Kotarskiego, który chyba jako jeden w tym roku, brał udział w dużej kampanii Banku Millenium.

Dziwię się, że nikt nie widzi tych zażyłości, tych wszystkich powiązań, które wiążą cały ten ranking. Im ktoś jest dalej od Kominka tym dalej jest na liścia albo wcale. Wiem, że to ranking subiektywny i płacz jest tutaj nie na miejscu. Tym bardziej, że ci co byli najdalej czołówki, osiągnęli najwięcej:) Przykład? Jadłonomia. Bez miejsca nawet w brązowej dziesiątce a już trzeci dodruk książki się szykuje:)

Widać, że ten cały ranking coraz mniej się liczy. Mam nadzieję, że Janson porzuci to zajęcie, bo najważniejsze żeby wiedzieć kiedy ze sceny zejść.  Ci co zostali namaszczeni albo nie zrobili nic przez ten rok, albo zrobili i realny świat ich zmiażdżył ( np. książka Tucholskiego „Admiralette” ma druzgocące recenzje! Sprawdź tutaj

 Ci co zostali zignorowani, zmarginalizowani, bez jego pomocy wypłynęli na szerokie wody. Niech Wam nikt nie próbuje wmówić, że to obiektywny ranking. To absurd.

Koprówka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

zachowuj się! :)